Imiona róży


Powieść „Imię róży” Umberto Eco jest magiczna. Łączy w sobie potężną dawkę wiedzy historycznej z porywającą i ekscytującą fabułą. Ale jej tytuł był zagadką, i nadal nią pozostaje… Sam pisarz niezbyt chętnie wypowiada się na ten temat. Ten projekt – zainspirowany książką Eco – rozbiera ów tytuł na czynniki pierwsze.

W ramach obszernego modułu polscy, włoscy i rumuńscy uczniowie odkrywali symbolikę róży, głównie w średniowieczu, ale i renesansie. Dowiedzieli się, że to atrybut Matki Boskiej, symbol męki Chrystusa, ale także poznali niezwykle ciekawą katalońską tradycję: obdarowywania bliskich z okazji Światowego Dnia Książki różami. Podobnie analizie poddano także drugi człon tytułu: imię. Zapoznano się z etymologią imion, częstością ich występowania, zapożyczeniami. W sumie wykonano ponad 50 prezentacji na zadane tematy. Uczniowie poszukiwali też motywu labiryntu w naturze i kulturze: w książce Eco biblioteka, skrywająca złowrogą tajemnicę, jest zbudowana właśnie na planie labiryntu, ale odzwierciedla także skomplikowany, i momentami złudny labirynt świata…

Projekt odniósł ogromny sukces, bo łączył wiele dyscyplin i dziedzin: historię i język polski, wiedzę o sztuce, religii – z nauką angielskiego, informatyką. Wszystkie wykonane prace zostały umieszczone na TwinSpace. A biorący w „Il nome della rosa” uczniowie z pewnością będą teraz podnosić statystyki czytelnictwa w swoich krajach… Bo przekonali się, że książki potrafią być bardziej emocjonujące i wciągające, niż niejeden film. A nawet bardziej, niż… Facebook!

stopka strony