Czytelnia

Wymiany młodzieżowe Kultura

Ty i ja - teatry to są dwa

Data publikacji

Mamy swoje tradycje teatralne. Tu, w Warszawie. Ale i Berlin słynny jest na cały świat jako stolica teatru. Czy da się to połączyć?

Można spróbować – tak pewnie pomyśleli uczniowie w wieku 12 – 19 lat z dwóch stolic: Polski i Niemiec. Spotkali się w sumie cztery razy, na przemian to w jednym mieście, to w drugim. Był czas na zwiedzenie. Oczywiście, nie mogło się obyć bez wizyt w najbardziej znanych warszawskich i berlińskich teatrach i muzeach.

Ale istotniejsze było coś innego: spektakl. Motywem  przewodnim stała się komunikacja. Nie miejska! Ta międzyludzka. Podczas wizyt starano się ze wszystkich sił zachować równowagę między ciężką pracą w trakcie warsztatów, dyskusji i prób – a zabawą i integracją. Czasem się to nawet udawało!

W końcu: oficjalne prapremiery i premiery, w Berlinie i Warszawie. Na występy zaproszeni zostali goście, przede wszystkim rodzice młodych aktorów, którzy z wygodnych krzeseł i foteli podziwiać mogli końcowy efekt tej polsko – niemieckiej współpracy. Czy trzeba dodawać, że wszystko zakończyło się owacją na stojąco?

Zobacz także

Bartosz Śliwecki, Marcin Kamiński oraz Pham Thanh Bach
#wietnam

Witajcie w Wietnamie!

Prowadzili zajęcia z wirtualnej rzeczywistości, jedli najbardziej śmierdzące owoce świata oraz kwiaty lotosu. Wykładowcy z Politechniki Białostockiej – dr inż. arch. Bartosz Śliwecki i mgr inż. arch. Marcin Kamiński – odwiedzili dawny Sajgon.

Mohammadreza Rezazadeh i Aksen Semak.JPG
#

Cudze chwalicie? Posłuchajcie ich!

Chcemy się rozwijać, mamy świetne drogi i autobusy, a zakładanie firmy jest proste, bo formalności można załatwić bez wychodzenia z domu. Tak nas widzą Aksen, Alexis i Mohammadreza, którym kilka lat temu tak spodobała się Polska, że zostali tu na stałe. 

Jazz.PNG

Cały ten jazz

Kuba Więcek – saksofonista, kompozytor jazzowy, producent muzyczny. Ma 25 lat i za sobą projekty z artystami z całej Europy, nagrodę Fryderyka oraz ambitne plany na przyszłość. Studia muzyczne odbył w Danii, ale na Erasmusa przyjechał… do Krakowa.