Gema Fernandez jest na stażu w Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA). Jak się tam dostała? "Wypełniłam formularz na stronie internetowej, później była całkiem przyjemna 15-minutowa rozmowa telefoniczna, a po 2 tygodniach otrzymałam maila z wiadomością o przyjęciu na staż i... przeprowadziłam się do Grecji!" – opowiada.
Dlaczego wybrałaś staż w programie ENISA?
Kończyłam właśnie studia magisterskie z cyberbezpieczeństwa i przeglądałam oferty staży dla absolwentów w europejskich agencjach. Przypomniałam sobie wtedy o agencji zajmującej się bezpieczeństwem informacji i sieci, wspomnianej na jednych z moich zajęć na studiach i uznałam, że to może być świetne miejsce dla mnie.
Czy proces aplikacyjny był trudny?
Ani trochę. Musiałam wypełnić formularz zamieszczony na ich stronie internetowej. Później była 15-minutowa rozmowa telefoniczna, która poszła mi gładko a po dwóch tygodniach otrzymałam maila z wiadomością o przyjęciu na staż i... przeprowadziłam się do Grecji!
Czym zajmujesz się podczas stażu?
Pracuję w dziale odpowiedzialnym za bezpieczeństwo infrastruktury i usług w Internecie. Współpracuję z kolegami z wielu innych projektów związanych z tym obszarem i jestem zaangażowana we wszystkie działania zespołu związane z zarządzaniem i planowaniem.
Czego się jak dotąd nauczyłaś?
Koledzy traktują mnie, tak jakbym była jednym z nich. Dzięki temu zdobywam wiedzę z wielu różnych dziedzin i uczę się sporo o strukturze organizacyjnej agencji, planowaniu projektów i ich metodyce. Mam też bardzo dobrego i pomocnego opiekuna, do którego zawsze mogę zwrócić się, jeśli mam jakiś problem lub wątpliwości.
Jak spędzasz czas poza pracą?
W każdej wolnej chwili staram się zwiedzać Ateny i Grecję. Weekendy spędzam często z ludźmi z pracy. W ciągu tygodnia wieczorami chodzę na siłownię i biorę udział w zajęciach sportowych. Gram np. w siatkówkę.
Rozmawiała Agnieszka Góralczyk
