Jak rozpoznać youthwashing? Jeśli jesteś młodą osobą: zwracaj uwagę, na jakie spotkania jesteś zapraszany i w jakiej roli. Czy twoje zdanie jest brane pod uwagę?
Młodzi ludzie w kadrze na spotkaniu wyborczym machają biało-czerwonymi flagami. Młodzieżowa rada gminy w sali obrad, wszyscy w garniturach, a pośrodku uśmiechnięty wójt. Młodzi na panelu dyskusyjnym, dookoła starsi komplementujący ich słowami: „Młodzież to przyszłość narodu”. Znacie to? By może ci ludzie zostali wysłuchani, być może jednak zwołano ich tylko po to, by zdobili obraz – dosłownie i w przenośni. To zjawisko nazywa się youthwashing.
Fundacja Impuls wyjaśnia, że youthwashing to wykorzystywanie głosu młodych bez skupienia się na ich problemach lub bez reakcji na ich obawy. To używanie energii, wizerunku i języka młodzieży do poprawy własnego wizerunku. Najgorzej, gdy dorośli robią to nieświadomie, a młodzi nie rozumieją, co się dzieje – wtedy trudno z tym walczyć.
Jak rozpoznać youthwashing? Jeśli jesteś młodą osobą: zwracaj uwagę, na jakie spotkania jesteś zapraszany i w jakiej roli. Czy twoje zdanie jest brane pod uwagę? Czy masz poczucie bycia wysłuchanym? Jak twoja obecność jest wykorzystywana medialnie? Monitoruj, czy ustalenia między tobą a dorosłymi są realizowane.
Kiedy jesteś dorosłym: pomyśl, jakie naprawdę masz intencje, zapraszając młodzież do rozmowy czy współpracy, i nazwij je. Zadaj sobie pytanie, do czego jest ci potrzebny udział młodych w danym przedsięwzięciu; zastanów się, jak będziesz wykorzystywać ich wizerunek Oceń, jaką przestrzeń wpływu możesz dać młodym. Pilnuj, by dotrzymywać obietnic.
Zastanawiałam się nad źródłami youthwashingu w Polsce, którego szczególnie dużo obserwuję w radach młodzieżowych. I zdaje się, że wynika on m.in. z nieuświadomionego przekonania dorosłych, że „dzieci i ryby głosu nie mają” oraz z mody na młodzieżowy styl. Zjawisko to ma jednak też podłoże w realnym wpływie młodzieży na rzeczywistość, co pokazały ostatnie wybory prezydenckie z frekwencją na poziomie 76% w grupie osób w wieku 18–29 lat. Bycie bliżej młodzieży niektórym zaczyna się opłacać. A młodzi? Komplementowani, obdarowywani gadżetami, nadmiernie doceniani za udział w spotkaniach... Łatwo uśpić waszą czujność!
Na szczęście macie intuicję i wrażliwość, które szybko weryfikują jakość relacji z dorosłymi. Nagle tracicie motywację do współpracy? Przestajecie przychodzić na spotkania? Wypisujecie się z projektów, które wydawały się atrakcyjnie? Youthwashing może być tego przyczyną. Bardzo polecam wam ocenę rzeczywistości właśnie z tej perspektywy. Bo kiedy już dostrzeżemy i nazwiemy problem, możemy wiele zmienić na lepsze i osiągnąć prawdziwie podmiotowe traktowanie młodych.
Źródło: Europa dla Aktywnych 2/2025