Fizyka do przedmiotów lubianych nie należy. Ma złą sławę, a może ktoś zrobił jej czarny public relations? No, nie ukrywajmy – te wszystkie symbole, wzory, obliczanie siły, z jaką kamień działa na ścianę, i odwrotnie. Trudna sprawa? Niekoniecznie! Fizyka może być super przygodą – i lekcje z niej były wyzywaniem, prawie rozrywką, w ramach tego właśnie projektu.
Młodzi Litwini i polscy gimnazjaliści zgłębiali bowiem tajniki tej dziedziny przez zabawę. Przygotowywali dla zagranicznych przyjaciół kolorowe krzyżówki i rebusy, oczywiście – na temat. Rozwiązywali te, które dostali w prezencie od szkoły partnerskiej. Wymyślali fizyczne zagadki i nagrywali je kamerą, robili różne ciekawe doświadczenia. Tak poznawali fizykę teoretyczną. Ale wraz z nauczycielami szukali też praw fizyki w codziennym życiu – np. podczas zajęć sportowych, na spacerze, wszędzie. Wspólnie włączyli się też w działania na poziomie europejskim – i przygotowali prace do konkursu w programie Futurenergia. Efekty?
Fizyka przestała być straszna. Nauczyciele i uczniowie zbliżyli się do siebie. Młodzież polska i litewska spotkała się na wycieczce w Wilnie. A sam projekt okazał się być na tyle wystrzałowy, że dołączyły do niego grupy z Rumunii, Bułgarii, Słowenii i Słowacji.
